Ten wpis ma przybliżyć Wam ogólną koncepcję naszej trasy, zanim przejdziemy do szczegółowego opisu każdego dnia. Podróż można podzielić na trzy części: Dojazd, podróżowanie po Maroku, powrót.
Dojazd i powrót to odcinki po 3.200 kilometrów licząc ode mnie. Zabiorą nam po trzy dni. To kawał monotonnej drogi, która może wymęczyć nas i nasze motocykle, odbierając nam przyjemność zmierzenia się z Marokiem. Nie wspomnę o oponach, które na dojeździe stałyby się dość płaskie w środkowej części bieżnika. Dlatego te dwa odcinki pokonamy w samochodach ! A nasze motocykle na przyczepach za nimi.
Chciałbym jednak, aby ostatni odcinek około 50o km przez Hiszpanię przejechać na motocyklach.
Warto także wziąć pod uwagę to, że musimy pokonać Cieśninę Gibraltarską oraz granicę marokańską, a to może być fajna przygoda, która zabierze nam po pół dnia w każdą stronę. A więc 7. dzień.
Pomiędzy dojazdem i powrotem zostaje nam podróż przez Maroko. Chciałbym abyśmy zmierzyli się z najwyższymi górami w północnej Afryce, a także abyśmy liznęli Saharę. Noclegi w tej części podróży oprócz pobytu w hotelikach odbywać się będą także pod gołym niebem. Zabieramy ze sobą sprzęt do biwakowania. Nie zakładam ciężkiego off-rodu z uwagi na nasze sprzęty, ale nie wykluczam na trasie lekkich szutrowych odcinków, które wszyscy powinni przejechać bez większych problemów. Na ten etap zostawiamy sobie 10 dni.
Razem siedemnaście.
Aktualizowany opis trasy znajdziecie na stronie Planowanie Trasy. Tam będą też odnośniki do Google Maps lub skany map papierowych ( niestety nie znalazłem na razie w sieci dobrego systemu wyznaczania tras po Maroku).